W poniedziałkowe przedpołudnie już tradycyjnie, nauczyciele wraz z uczniami uczcili Święto Edukacji Narodowej. Aula szkolna rozbrzmiewała gromkim śmiechem za sprawą wstępujących na scenie nie tylko „technikalistów”, ale również ich profesorów.

Były skoczne różowe pantery odziane w twarzowe pidżamy, nostalgiczny walc, ogniste tango, wojowniczy jive, popłynęły słowa uznania i podziękowania oraz nastrojowy Color of jour life. No i wisienka na torcie – Kabaret Zganiacz, Arasz i Śliwiński (tylko ten ostatni jeszcze jest uczniem). Z relacji naocznych świadków wynika, że upiorny egzamin z historii literatury zaprezentowany przez trio, wyciskał łzy tak skutecznie, że zniszczył niejeden perfekcyjnie wykonany makijaż. Dodam nieskromnie – było super.

W skrócie 🙂